prezentacje.edu.pl

Omówienie książki



P. Heigl:
30 minut aby zostać dobrym mówcą
Wydawnictwo KOS,
Katowice, 2004.


Gdzie kupić?
www.kos.com.pl
www.merlin.com.pl

Peter Heigl

30 minut aby zostać dobrym mówcą


ksiazka

Nie da się zostać dobrym mówcą w 30 minut. To wie zarówno Peter Heigl jak i zapewne każdy czytelnik, który sięgnie po jego książkę. Jeśli już jednak ustalimy, że celem tej książki nie jest nauczenie bycia mówcą w 30 minut to odnajdziemy w niej wiele przydatnych wskazówek.

Nie wszyscy zgadzają się co do tego, że dobre przemówienie trzeba najpierw napisać aby je potem dobrze wygłosić. Peter Heigl doradza taki właśnie sposób. Na samym wstępie wyraźnie rozróżnia język pisany od języka mówionego i oczywiście każe pisać tekst przemówienia językiem mówionym. Daje krótki przegląd terminów związanych z retoryką i dialektyką a następnie sporo miejsca poświęca technice mówienia. To ważne - dobry mówca powinien umieć gospodarować swoim głosem.

Kolejna część porad dotyczy zachowania się w czasie prezentacji: kontaktu wzrokowego, postawy, gestykulacji. Cokolwiek kontrowersyjne jest stwierdzenie, że mównica, za którą można stanąć ułatwia zapanowanie nad postawą. Taka wskazówka może stanowić wymówkę dla mniej pewnych siebie mówców, aby chować się za mównicą i "wygłaszać przemówienie" co zazwyczaj wypada sztucznie i monotonnie. Zwłaszcza, że autor doradza aby - gdy dysponujemy mównicą - wydrukować tekst wystąpienia na kartkach A4 i mieć go "pod ręką" czyli na pulpicie. To już stwarza pokusę czytania i kompletnej utraty łączności z publicznością. Osobiście nie lubię mównic. Nie jestem też zwolennikiem korzystania z pełnego tekstu wystąpienia.

Rozdziały książki poświęcone przygotowaniu wystąpienia dają szereg dobrych wskazówek. Dają także możliwość skorzystania z gotowych schematów wystąpień. Autor zamieszcza przykładowy schemat wystąpienia okolicznościowego i 8 schematów wystąpień przedstawiających stanowisko. Radzi jak gromadzić i segregować materiał do prezentacji jak nadawać mu formę, zapamiętywać i ćwiczyć.

Zestaw praktycznych wskazówek znaleźć można także w rozdziale dotyczącym przygotowania wstępu i zakończenia a także "kół ratunkowych" na wypadek utraty wątku w czasie wypowiedzi. Podobnie, dość praktycznie autor traktuje zagadnienie odpowiadania na pytania (także złośliwe) - to zmora strasząca większość prezenterów. Z zadowoleniem znajdą oni porady na ten temat wraz z przykładowymi wypowiedziami.

Książka kończy się dość nieoczekiwanie - bez podsumowania. Są za to (duży plus) krótkie podsumowania po wszystkich rozdziałach, szkoda tylko, że drukowane dość bladozielonym kolorem. Jest także kilka obrazków (w rozdziale na temat postawy w czasie wystąpienia) - są raczej gazetowej jakości, ale dobrze że są.

Książka ma charakter poradnika, trudno więc oczekiwać, że będzie szczegółowo omawiać wszystkie zagadnienia. Przydałyby się jednak odwołania do innych pozycji literatury, w których bardziej dociekliwi czytelnicy mogliby zapoznać się z szerszym podejściem do omawianych tematów. Niestety, nie ma takich odwołań. Autor od czasu do czasu powołuje się na "badania naukowe" ale te odwołania są dość enigmatyczne, bez podania źródła. Nie ma spisu literatury na końcu książki. Zamiast tego jest spis innych książek wydawcy (raczej nie związanych z tematem) - taka po prostu reklama "przy okazji" :-(((   A jeśli już o wydawcy mowa - przydałaby się bardziej solidna oprawa - żeby kartki nie wypadały...

Wątpliwej przydatności jest także indeks - najwyraźniej przygotowany całkowicie mechanicznie na zasadzie - jest słowo na stronie to strona jest w indeksie. W efekcie większość słów ma odwołania do kilku (a nawet do 10) stron, co jak na książkę okołostustronicową jest pewną przesadą.

Te mankamenty nie zmieniają jednak obrazu całej książki jako dość przydatnego, praktycznego poradnika dla tych, którzy bez wgłębiania się w rozważania teoretyczne chcą poprawić swoją technikę wystąpień publicznych. Byle tylko nie spodziewali się, że da się to zrobić w 30 minut...

Przeczytał i opisał: Wojciech Murzyn

na górę